Forum Szaliki Klubowe Strona Główna

 Reedycje szali
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 21, 22, 23  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Sob 18:23, 27 Mar 2010    Temat postu:

Gdzieś mi się obiło o ucho że kiedyś wyszła reedycja szala "Wyznawcy Polskości".
Od razu mówię że to niepotwierdzone info. Wie ktoś coś na ten temat?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 18:35, 27 Mar 2010    Temat postu:

xyxy napisał:
[...]I jak gosc wysla fotke starego szala, to kolega Producent majac swiadomosc, ze wlascicielem praw autorskich do tego wzoru jest ktos inny (bo z tego co napisane powyzej tak wynika), bez problemu tlucze go od nowa, bo pojdzie gdzie indziej?[...]
Nie, robi sie je tylko po to, zeby ozenic kolekcjonerom, ktorzy wykaszla gruba kase. I nie ma co ukrywac, ze tych kilku producentow ktorzy mogliby ograniczyc taki proceder ma to w dupie, bo dla nich tez sie liczy wylacznie kasa.[...]


Większośc klubów i stowarzyszeń nie ma zastrzeżonego herbu / loga, więc ciężko coś tutaj pisac o prawach autorskich.

Coś jest warte tyle, ile ktoś jest w stanie za to zapłacic (nawet 200-300 PLN).

Tak, dla producenta liczy się pieniądz, bo z tego żyje - ciężko to zrozumiec?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 18:43, 27 Mar 2010    Temat postu:

Fanatyk_1919 napisał:
Gdzieś mi się obiło o ucho że kiedyś wyszła reedycja szala "Wyznawcy Polskości".
Od razu mówię że to niepotwierdzone info. Wie ktoś coś na ten temat?

Przez TMK czasem nie była sprzedawana ta reedycja?
Bo oryginał był robiony z okazji wyjazdu, jesli dobrze pamiętam?
Mogę się mylić ponieważ nie siedzę za mocno w szalach narodowych.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 19:01, 27 Mar 2010    Temat postu:

Badi napisał:
Fanatyk_1919 napisał:
Gdzieś mi się obiło o ucho że kiedyś wyszła reedycja szala "Wyznawcy Polskości".
Od razu mówię że to niepotwierdzone info. Wie ktoś coś na ten temat?

Przez TMK czasem nie była sprzedawana ta reedycja?
Bo oryginał był robiony z okazji wyjazdu, jesli dobrze pamiętam?
Mogę się mylić ponieważ nie siedzę za mocno w szalach narodowych.


http://www.szaliki.fora.pl/dyskusje-o-szalach,35/szal-wyznawcy-polskosci,3134.html

Tu można poczytać o "Wyznawcach Polskości"
Powrót do góry
xyxy



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:54, 29 Mar 2010    Temat postu:

hanysek81 napisał:
xyxy napisał:
[...]I jak gosc wysla fotke starego szala, to kolega Producent majac swiadomosc, ze wlascicielem praw autorskich do tego wzoru jest ktos inny (bo z tego co napisane powyzej tak wynika), bez problemu tlucze go od nowa, bo pojdzie gdzie indziej?[...]
Nie, robi sie je tylko po to, zeby ozenic kolekcjonerom, ktorzy wykaszla gruba kase. I nie ma co ukrywac, ze tych kilku producentow ktorzy mogliby ograniczyc taki proceder ma to w dupie, bo dla nich tez sie liczy wylacznie kasa.[...]


Większośc klubów i stowarzyszeń nie ma zastrzeżonego herbu / loga, więc ciężko coś tutaj pisac o prawach autorskich.

Coś jest warte tyle, ile ktoś jest w stanie za to zapłacic (nawet 200-300 PLN).

Tak, dla producenta liczy się pieniądz, bo z tego żyje - ciężko to zrozumiec?


Po pierwsze-sadze ze sie mylisz, bo wiekszosc, przynajmniej duzych klubow ma zastrzezony swoj herb. Po drugie - nie chodzi o sam herb tylko o wzor szala, projekt - czcionka, grafika, uklad - to wszystko podlega prawu autorskiemu i nalezy do osoby ktora to zaprojektowala, a to ze wszyscy maja to gdzies i kreca walki, to zupelnie inna sprawa. Po trzecie - jesli daje wykonawcy do wykonania te przykladowe 200 sztuk, to nie po to, zeby robil np. 20 gorka i opylal je na allegro. Zarobek ma ze zlecenia, a nie z handlu moim wzorem. A to, ze dorabia pozniej projekty jednej osoby na zlecenie innych swiadczy tylko o jego wiarygodnosci, choc zdaje sobie sprawe ze raczej nikt z kibicow z tego afery raczej nie bedzie robil. Niemniej na miejscu producenta (nie wiem jak wyglada procedura, bo zadnych szali nie robilem i nie bede robil) bralbym od zleceniodawcy oswiadczenie, ze posiada wszelkie prawa autorskie do powierzonego wzoru, bo tylko wtedy jest czysty. Bo jak sie ktos wkurwi to powiezie go w sadzie razem z tym, ktory projekt ukradl. A odszkodowania z tytulu lamania praw autorskich zasadzane przez sady sa coraz wieksze.


Ostatnio zmieniony przez xyxy dnia Pon 11:56, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szylu
Stal Mielec


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Pon 12:38, 29 Mar 2010    Temat postu:

wiesz co wzor uklad grafika szala, jesli nie jest zastrzezona to nie ma mowy o jakims prawie autorskim. jedynie klub ktory ma zstrzezony znak moze wyciagac konsekwencje z tego ze kots dorabia na jego marce. natomiast pisanie o projekcie ze ktos zrobil i do niego naleza prawa jest smieszne bo nigdzie nie wygrasz. owszem sciaganie wzorow jednego od drugich ma tylko takie konsekwncje ze potem napisza jedni o drugich kserowaliscie nasz wzor. i tyle...

co do produkcji, nie robie szali nie produkuje ich, nigdy nie widzialem na zywo produkcji. jednak w produkcji pracuje. troszke jest ona inna. ale zawsze przy produkcji kiedy jest zamowienie jak piszesz 200 szt, to producent nie robi 200 szt i tyle koniec, bo Ty sobie tak zyczysz. wiec zrozum ze przy produkcji takiej trzeba brac cos takiego jak bledne sztuki kotre trzeba jakos uzupelnic i inne przypadki. inna sprawa ze maszyna robi na raz 4 szale. wiec szukanie dziury w calym ze robi to tylko dla zarobku jest smieszne. na zdrowy chlopski rozum czasami trzeba pomyslec.

a reedycji nie unikniesz, klient nasz pan, przychodzi zamowienie to sie robi bo zyciu jaki handlu nie ma miejsca na sentymenty...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xyxy



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:40, 29 Mar 2010    Temat postu:

Chwila. Od poczatku nie mowilem o zrzynaniu czcionki, elementu graficznego, czy czesci projektu, bo to jest nieuniknione i faktycznie trudne do udowodnienia, tylko o tych tzw. "reedycjach", czyli skopiowaniu projektu od A do Z - z grafika , kolorami, wymiarem itd. I to jest do udowodnienia, bez zadnych wczesniejszych zastrzezen administracyjnych, czy sadowych. I w sadzie wygram, bo udowodnie, ze to wierna kopia tego, co wczesniej wypuscilem. Pierwszy przyklad z brzegu - plagiaty utworow muzycznych, czy dziel literackich. Chcesz mi powiedziec, ze taka Metallica leci i zastrzega sobie urzedowo kazdy utwor zanim go wypusci?Wesoly Akurat we wlasnej dzialalnosci gospodarczej zabezpieczam sie prawnie wlasnie przed podrabianiem i wiem jak wyglada litera prawa w tym zakresie. Roznica jest tylko taka, ze tu wchodza w gre tak niewielkie pieniadze, ze nikomu sie nie chce krecic o to afery, ale gdyby ktos sie uparl dla zasady, to wiezie tego co kopiuje i tego producenta, co handluje jego wzorem.
Rozumiem, ze w produkcji mechanicznej robi sie gorka pare rzeczy na wypadek wadliwych egzemplarzy, ale akurat przy maszynach dziewiarskich programowanych i sterowanych komputerowo to jest chyba tak, ze jesli bedzie blad to wszedzie, a nie w np. 10% produkcji. Za to nie rozumiem stwierdzenia, ze producent opierdala moje szale na allegro , ktore sobie zrobil gorka, nie dla zarobku. Dla idei? Dobra glodujacych dzieci z Afryki?
Wiec niech mi ktos wytlumaczy jaki jest cel robienia gorka?


Ostatnio zmieniony przez xyxy dnia Pon 13:41, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 17:02, 29 Mar 2010    Temat postu: bre bank sa mbank

Producent nie robi specjalnie górki.Klient zamawial powiedzmy 100 i tyle jest zaprogramowane.U mnie szali schodzi wielokrotnosc 5 sztuk ,powiedzmy 2 zejda dziurawe i juz masz 98 szali.....Jesli sie zniszacza 3 juz masz o 3 mniej w tym wypdaku dorabiasz pas czyli 5 sztuk i wychodzi ci 102 choc nie zawsze tak jest.Czasem szal uda sie po jakims czasie wycerowac choc to dosc zmudna praca.Przez kilka lat zostalo mi sporo taki wynalazków bez fredzli, 2 gatunku. Wyprzedaje zazwyczaj po kilka złoty zdaza sie ze cena osiaga kilkadziesiąt złotych ale sporo schodzi po cenie minimalnej.Fredzle tez wrzucam białe bo nie ma czas na zabawy zeby jeden szali uszyc z fredzlami jakie były kiedys do niego wszywane.
Powrót do góry
xyxy



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:29, 29 Mar 2010    Temat postu:

A to widzisz, inna bajka panie Tomek. Niedopowiedzenie, niewlasciwe slowo i wydzwiek calkiem inny. Bo jak piszesz, ze zostaje "cos" to ja sie pytam dlaczego to "cos" zostaje. Jakbys napisal, ze zostaja "braki" to wszystko jest jasne i nie ma tematu. Jesli tak, to cofam wszystko to co napisalem wyzej - wszystko gra i buczy. Swoja szosa ja zupelnie nie mam pojecia o technologii i z ciekawosci - jesli to nie jest jakis opis procesu na 10 minut pisania/czytania - jak to sie dzieje, ze w czasie tkania powstaja dziury?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 17:32, 29 Mar 2010    Temat postu:

Zawodność maszyn? Igła źle się wkłuje i wyszarpie dziurke?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 19:00, 29 Mar 2010    Temat postu: Dyskusje o szalach

nie dokońca. Czasem uda sie pocerowac tak ze nie ma sladu zniszczenia czasem jest pocerowane ze to widac,wychodzi to po jakims czasie jak jest wolna chwila i pracownicy ceruja.Generalnie jesli wychodzi ponad zamowienie zawsze wysyłam klientom wszystko co jest na stanie.Zamawia 30 schodzi 32 to tyle wysyłam,co moze potwierdzic nie jedsen użytkowanik tego forum.Chcąc nie chcac robiac klika tysia szala na dobe zostaje sporo koncówek czy resztek.Czesc rzeczy przewaznie z lat kiedy handlowalem na rynku w Tuszynie była w stanie nienaruszonym.Inna sprawa bo tez sie to zdaza ze klient nie odbiera zamówionego towaru szali np. Wałbrzyszanie zostalo 30 sztuk dlatego były masowo sprzedawne na allegro czy innego klubu z ok.Warszawy. Szale np.Slavii sprzedaje po 8 zl lepiej sie pozbyc za male pieniadze niz zeby niszczalo w magazynie tak jak wiele szali do tej pory.
Co do ubytków Supras trafnie to okreslił mniej wiecej tak własnie jest.
Powrót do góry
Gaju



Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:24, 29 Mar 2010    Temat postu: Re: Dyskusje o szalach

SZALIKI.COM napisał:
nie dokońca. Czasem uda sie pocerowac tak ze nie ma sladu zniszczenia czasem jest pocerowane ze to widac,wychodzi to po jakims czasie jak jest wolna chwila i pracownicy ceruja.Generalnie jesli wychodzi ponad zamowienie zawsze wysyłam klientom wszystko co jest na stanie.Zamawia 30 schodzi 32 to tyle wysyłam,co moze potwierdzic nie jedsen użytkowanik tego forum.Chcąc nie chcac robiac klika tysia szala na dobe zostaje sporo koncówek czy resztek.Czesc rzeczy przewaznie z lat kiedy handlowalem na rynku w Tuszynie była w stanie nienaruszonym.Inna sprawa bo tez sie to zdaza ze klient nie odbiera zamówionego towaru szali np. Wałbrzyszanie zostalo 30 sztuk dlatego były masowo sprzedawne na allegro czy innego klubu z ok.Warszawy. Szale np.Slavii sprzedaje po 8 zl lepiej sie pozbyc za male pieniadze niz zeby niszczalo w magazynie tak jak wiele szali do tej pory.
Co do ubytków Supras trafnie to okreslił mniej wiecej tak własnie jest.


Podtwierdzam. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 20:00, 29 Mar 2010    Temat postu:

xyxy napisał:

Po pierwsze-sadze ze sie mylisz, bo wiekszosc, przynajmniej duzych klubow ma zastrzezony swoj herb. Po drugie - nie chodzi o sam herb tylko o wzor szala, projekt - czcionka, grafika, uklad - to wszystko podlega prawu autorskiemu i nalezy do osoby ktora to zaprojektowala, a to ze wszyscy maja to gdzies i kreca walki, to zupelnie inna sprawa. Po trzecie - jesli daje wykonawcy do wykonania te przykladowe 200 sztuk, to nie po to, zeby robil np. 20 gorka i opylal je na allegro. Zarobek ma ze zlecenia, a nie z handlu moim wzorem. A to, ze dorabia pozniej projekty jednej osoby na zlecenie innych swiadczy tylko o jego wiarygodnosci, choc zdaje sobie sprawe ze raczej nikt z kibicow z tego afery raczej nie bedzie robil. Niemniej na miejscu producenta (nie wiem jak wyglada procedura, bo zadnych szali nie robilem i nie bede robil) bralbym od zleceniodawcy oswiadczenie, ze posiada wszelkie prawa autorskie do powierzonego wzoru, bo tylko wtedy jest czysty. Bo jak sie ktos wkurwi to powiezie go w sadzie razem z tym, ktory projekt ukradl. A odszkodowania z tytulu lamania praw autorskich zasadzane przez sady sa coraz wieksze.


Pisałem o większości klubów, a Ty piszesz co innego, bo piszesz o dużych klubach, ale czepiając się, ilość dużych klubów w stosunku do małych, to bardzo maluteńki procent Mruga

Jak chciałbyś mi udowodnić, że przykładowo skopiowałem Twój wzór?
Jak udowodnisz, że Twój był pierwszy?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 21:03, 29 Mar 2010    Temat postu: Re: Dyskusje o szalach

Gaju napisał:
SZALIKI.COM napisał:
nie dokońca. Czasem uda sie pocerowac tak ze nie ma sladu zniszczenia czasem jest pocerowane ze to widac,wychodzi to po jakims czasie jak jest wolna chwila i pracownicy ceruja.Generalnie jesli wychodzi ponad zamowienie zawsze wysyłam klientom wszystko co jest na stanie.Zamawia 30 schodzi 32 to tyle wysyłam,co moze potwierdzic nie jedsen użytkowanik tego forum.Chcąc nie chcac robiac klika tysia szala na dobe zostaje sporo koncówek czy resztek.Czesc rzeczy przewaznie z lat kiedy handlowalem na rynku w Tuszynie była w stanie nienaruszonym.Inna sprawa bo tez sie to zdaza ze klient nie odbiera zamówionego towaru szali np. Wałbrzyszanie zostalo 30 sztuk dlatego były masowo sprzedawne na allegro czy innego klubu z ok.Warszawy. Szale np.Slavii sprzedaje po 8 zl lepiej sie pozbyc za male pieniadze niz zeby niszczalo w magazynie tak jak wiele szali do tej pory.
Co do ubytków Supras trafnie to okreslił mniej wiecej tak własnie jest.


Podtwierdzam. Wesoly



Również potwierdzam Wesoly
Powrót do góry
szylu
Stal Mielec


Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mielec

PostWysłany: Wto 6:01, 30 Mar 2010    Temat postu:

hanysek81 napisał:
xyxy napisał:

Po pierwsze-sadze ze sie mylisz, bo wiekszosc, przynajmniej duzych klubow ma zastrzezony swoj herb. Po drugie - nie chodzi o sam herb tylko o wzor szala, projekt - czcionka, grafika, uklad - to wszystko podlega prawu autorskiemu i nalezy do osoby ktora to zaprojektowala, a to ze wszyscy maja to gdzies i kreca walki, to zupelnie inna sprawa. Po trzecie - jesli daje wykonawcy do wykonania te przykladowe 200 sztuk, to nie po to, zeby robil np. 20 gorka i opylal je na allegro. Zarobek ma ze zlecenia, a nie z handlu moim wzorem. A to, ze dorabia pozniej projekty jednej osoby na zlecenie innych swiadczy tylko o jego wiarygodnosci, choc zdaje sobie sprawe ze raczej nikt z kibicow z tego afery raczej nie bedzie robil. Niemniej na miejscu producenta (nie wiem jak wyglada procedura, bo zadnych szali nie robilem i nie bede robil) bralbym od zleceniodawcy oswiadczenie, ze posiada wszelkie prawa autorskie do powierzonego wzoru, bo tylko wtedy jest czysty. Bo jak sie ktos wkurwi to powiezie go w sadzie razem z tym, ktory projekt ukradl. A odszkodowania z tytulu lamania praw autorskich zasadzane przez sady sa coraz wieksze.


Pisałem o większości klubów, a Ty piszesz co innego, bo piszesz o dużych klubach, ale czepiając się, ilość dużych klubów w stosunku do małych, to bardzo maluteńki procent Mruga

Jak chciałbyś mi udowodnić, że przykładowo skopiowałem Twój wzór?
Jak udowodnisz, że Twój był pierwszy?


dokładnie

ps rowzniez potwierdzam slowa Tomka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xyxy



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 11:09, 31 Mar 2010    Temat postu:

szylu napisał:
hanysek81 napisał:
xyxy napisał:

Po pierwsze-sadze ze sie mylisz, bo wiekszosc, przynajmniej duzych klubow ma zastrzezony swoj herb. Po drugie - nie chodzi o sam herb tylko o wzor szala, projekt - czcionka, grafika, uklad - to wszystko podlega prawu autorskiemu i nalezy do osoby ktora to zaprojektowala, a to ze wszyscy maja to gdzies i kreca walki, to zupelnie inna sprawa. Po trzecie - jesli daje wykonawcy do wykonania te przykladowe 200 sztuk, to nie po to, zeby robil np. 20 gorka i opylal je na allegro. Zarobek ma ze zlecenia, a nie z handlu moim wzorem. A to, ze dorabia pozniej projekty jednej osoby na zlecenie innych swiadczy tylko o jego wiarygodnosci, choc zdaje sobie sprawe ze raczej nikt z kibicow z tego afery raczej nie bedzie robil. Niemniej na miejscu producenta (nie wiem jak wyglada procedura, bo zadnych szali nie robilem i nie bede robil) bralbym od zleceniodawcy oswiadczenie, ze posiada wszelkie prawa autorskie do powierzonego wzoru, bo tylko wtedy jest czysty. Bo jak sie ktos wkurwi to powiezie go w sadzie razem z tym, ktory projekt ukradl. A odszkodowania z tytulu lamania praw autorskich zasadzane przez sady sa coraz wieksze.


Pisałem o większości klubów, a Ty piszesz co innego, bo piszesz o dużych klubach, ale czepiając się, ilość dużych klubów w stosunku do małych, to bardzo maluteńki procent Mruga

Jak chciałbyś mi udowodnić, że przykładowo skopiowałem Twój wzór?
Jak udowodnisz, że Twój był pierwszy?


dokładnie

ps rowzniez potwierdzam slowa Tomka


Panowie, doczytajcie dokladnie o jakiej sytuacji pisalem. Zamawiam szale. Wychodza, rozchodza sie po trybunach mojego klubu. Koniec. Po 5 latach, ktos zglasza sie do producenta z moim wzorem kropka i mowi: dorob mi 50 sztuk. Wyciagam kopie przyjetego przez producenta zamowienia sprzed 5 lat, do ktorego integralnym zalacznikiem jest wydruk wzoru graficznego, jaki zlecilem do wykonania. Widzicie tu problem w dochodzeniu przeze mnie praw do tego wzoru i dowodu, ze to moj projekt?


Ostatnio zmieniony przez xyxy dnia Śro 11:10, 31 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 11:32, 31 Mar 2010    Temat postu: Dyskusje o szalach

Rozumiem co mas zna mysli.Na bank nie pamietał bym sytuacji ze ktos 5 lat temu bierze szal klubu x i teraz domawia ta osoba czy nie.Nie prowadze takich statystyk,chyba ze to stały klient który domawia ten wzór co jakis czas.Szerze mowiac mogło by dojsc do takiej sytuacji ze ktos twierdzil by ze ten szal zamawial pare lat temy i chce domówic ,choc nie przypomniam soebie sytuacji ze ktos tak robił.
Powrót do góry
xyxy



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:01, 31 Mar 2010    Temat postu:

No tak, przy takim przerobie, masz prawo nie pamietac. Niemniej, jak pisalem wyzej - dla spokoju dodalbym do jakiegos pisemnego zlecenia od klienta taka formulke - zleceniodawca oswiadcza, ze posiada wszelkie prawa do zlecanego wzoru. Odpadaja Ci wszelkie zarzuty, jak sie kiedys ktos przyczepi o prawa autorskie.
A w ogole, to nie pilem do Ciebie, tylko odpowiadalem chlopakom, ktorzy mi zadali pytanie, jak sobie wyobrazam udowodnienie praw przy ewentualnym sporze. Mowa oczywiscie wylacznie o sytuacji jaka opisalem w swoim poscie powyzej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szalikowiec



Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: KTJ

PostWysłany: Śro 20:30, 31 Mar 2010    Temat postu:

Zwróć uwagę, że większość reedycji to szale z lat 90 wydawane na jednym patencie a liczby producentów i pomysłodawców idą w setki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 17:06, 05 Kwi 2010    Temat postu:

Ostatnio wylicytowałem taki oto szal:




ten egzemplarz natomiast jest z kolekcji aro...


[link widoczny dla zalogowanych]

...i pytanie jest oczywiste chociaż i tak na 99% (kolor frędzli..) jestem pewien iż jest to reedycja Surprised


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:51, 15 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Szaliki Klubowe Strona Główna -> Dyskusje o szalach Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 7 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin